Tadeusz Różewicz
„Kartoteka” (fragment)
BOHATER
leży z rękami złożonymi pod głową. Wyciąga
rękę, trzyma ją przed oczyma.
Wstawaj! Chłopcze!
MATKA
Ma czterdzieści lat i jest dopiero dyrektorem administracyjnym
operetki.
OJCIEC
Ręczę ci, że on się brzydko pod kołdrą bawi. Sam ze sobą.
MATKA
Pleciesz!
Przecież tam jeszcze ktoś leży pod kołdrą. Zdaje się, że kobieta.
OJCIEC
Oszalałaś! Siedmioletni chłopiec... Wczoraj wyciągnął mi złotówkę... Zerżnę mu
skórę! Przy tym wyjada cukier z cukiernicy.
MATKA
Ależ on ma kolegium! Referat i koreferat!
OJCIEC
Ukradł mi złotówkę. Gdyby powiedział: „Tatusiu, proszę cię o złotówkę, chcę
sobie coś kupić", dałbym. To musi być ukarane.
MATKA
Ciszej! Śpi.
OJCIEC
W kogo on się wdał?
Wchodzi Chór
Starców. Jest ich trzech. W wymiętych, trochę znoszonych garniturach. Jeden z
nich w kapeluszu. Siadają pod ścianą
na rozkładanych krzesełkach, które przynieśli ze sobą. Starcy poruszają się niemrawo. Tekst natomiast recytują wyraźnie,
dźwięcznie, młodzieńczymi głosami. Chór wygłasza tekst
bez zbędnej mimiki.
Chór Starców
wykorzystuje przerwy w akcji: udziela nauk, daje przestrogi, budzi otuchę
CHÓR
Dzieckiem w kolebce kto łeb urwał Hydrze,
Ten młody zdusi Centaury,
Piekłu ofiary wydrze,
Do nieba pójdzie po laury.
OJCIEC
pochyla się nad
łóżkiem. Bierze w dwa palce ucho Bohatera, pociąga
Nie udawaj, że śpisz.
Wstań, kiedy ojciec do ciebie mówi!
BOHATER
Stój! Stój! Kto idzie? Stój, bo strzelam! Halt!
MATKA
Mówi przez sen. Ach, ta straszna wojna.
OJCIEC
Chcę z tobą porozmawiać, łapserdaku.
BOHATER
siada na łóżku
Słucham.
OJCIEC
Dlaczego
wyjadłeś cukier z cukiernicy?
BOHATER
To Władek.
OJCIEC
Nie kłam, opowiedz dokładnie, jak to było.
BOHATER
Coś mnie podkusiło, tatusiu. Jakiś diabeł, tatusiu!
OJCIEC
Gdybyś mi powiedział: „Tatusiu, daj cukru..."
BOHATER
A tatuś dłubał w nosie, podejrzałem tatusia...
OJCIEC
Wyrodku! Co
z ciebie wyrośnie? Bóg świadkiem...
MATKA
Jak śmiesz do ojca... Nie poznaję cię, dziecko.
KOBIECY GŁOS SPOD KOŁDRY
Panie dyrektorze, czas na posiedzenie.
BOHATER
Zrozumiałem po trzydziestu latach ogrom swych win, a właściwie mych win. Tatusiu.
Mamusiu. Tak, to ja zjadłem kiełbasę w
Wielki Piątek dnia piętnastego kwietnia 1926 roku. Wstydzę się swego czynu. Zjedzenie kiełbasy uplanowałem
o wiele wcześniej wraz z Jasiem i Pawełkiem. Mój niski postępek, kochany tatusiu, nie może być usprawiedliwiony. Zjadłem
kiełbasę z łakomstwa. Nie byłem głodny. Dzięki twej trosce, tatusiu,
miałem w dzieciństwie do syta chleba. Często otrzymywałem drobne pieniądze na łakocie. Mimo to zbłądziłem.
MATKA
Ależ ojciec
pyta o cukier, nie o kiełbasę.
BOHATER
Mamusiu. Nie
broń mnie. Wyrzeknij się syna. Cukier zjadłem i kiełbasę. Pamiętam, że koło
godziny piętnastej minut pięć zaczęliśmy jeść kiełbasę. Ja zjadłem część
największą. Również nasza kochana babunia, zgładzona dzięki mojej intrydze...
MATKA
Babunia
przecież śmiercią naturalną...
BOHATER
Biedni
rodzice. Spłodziliście potwora. Przez dziesięć lat z premedytacją podawałem babci strychninę w
biszkoptach. Pamiętam również dobrze niecne praktyki z zapałkami. Ze wstrętem myślę o tym, że
planowałem również zgładzenie tatusia.
OJCIEC
Ładne rzeczy.
BOHATER
Te myśli i plany wylęgły się w mojej głowie, gdy ukończyłem piąty roczek
życia. Pamiętam te pięć
świeczek, które paliły się na torciku...
KOBIECY GŁOS SPOD KOŁDRY
niecierpliwie
Panie Dyrektorze. Już czas.
BOHATER
Chciałbym się również przyznać do...
KOBIECY GŁOS SPOD KOŁDRY
Najwyższy czas...
BOHATER
Kochani, mam konferencję, słyszycie?
Rodzice wychodzą.
GŁOS SPOD KOŁDRY
Konferencja dopiero za dwie godziny, ale trzeba się przygotować. Ja
zaraz pana przygotuję na
wszystko.
CHÓR STARCÓW
Aaa, kotki dwa,
szare bure obydwa,
nic nie będą robiły,
tylko dziecko bawiły.
ZADANIA
1. Scharakteryzuj głównego bohatera sztuki. Weź pod uwagę, że nazwany
został właśnie Bohaterem.
Na jakie cechy postaci wskazuje to określenie?
Na jakie cechy postaci wskazuje to określenie?
2.
Czy Bohater Kartoteki jest
bohaterem w tradycyjnym znaczeniu tego słowa? Uzasadnij swoje zdanie.
3. Bohatera poznajemy jako jednocześnie
dziecko i dorosłego mężczyznę. Jak sądzisz, czemu służy ten chwyt?
4. Na czym polega komizm rozmowy Bohatera z Ojcem i Matką?
6. Porównaj rolę chóru w Kartotece i klasycznym dramacie greckim. Wskaż
podobieństwa i różnice.
7. Jakie utwory cytuje chór? Jak sądzisz, czemu służy nawiązanie do nich?
Źródło: Klucz do świata. Podręcznik do języka polskiego, klasa III,
Wydawnictwo Szkolne PWN, Warszawa 2009, s.201-203.