I tak dotarliśmy do motywu miłości. Mam nadzieję - najciekawszego na wiosnę, której niecierpliwie wypatrujemy...
Jak dało się zauważyć, wszyscy są nieco oklapnięci po długim zimowym mroku, dlatego tym razem proponuję podział na dwie grupy badawcze.
Pierwsza grupa zbada utwory z epok "klasycznych", druga - z epok "romantycznych". Szczegóły na lekcji w poniedziałek.
Zobaczymy, czy nasz model "sinusoidalny" sprawdzi się w przypadku motywu miłości. A może miłość jest na tyle motywem uniwersalnym, że nie dotyczą jej historyczno-kulturowe klasyfikacje?
Jednocześnie przypominam, że czekam na Wasze prace domowe!!!
Osoby, które nie były obecne na pracy klasowej, będą musiały ją zaliczyć!!!
Wasz Nauczyciel